Eliminacja typowych zagrożeń występujących na polach uprawnych wymaga od rolników aktywności i czujności. Najpoważniejszym przeciwnikiem w dalszym ciągu pozostają chwasty, których rozwój na polu może mieć opłakane skutki z punktu widzenia przyszłości upraw. Wszystko dlatego, że chwasty konkurują ze zbożami czy roślinami oleistymi o wartościowe składniki zawarte w ziemi. Gwałtowny rozrost może też sprawiać, że rozwijającym się uprawianym roślinom zabraknie słońca oraz wody. Rezultat zawsze będzie ten sam – degradacja upraw.

Tego negatywnego scenariusza rzecz jasna da się uniknąć, trzeba tylko znaleźć na to rozsądny sposób. Rozsądek podpowiada, aby skorzystać z rozwiązań najbardziej skutecznych. We współczesnym rolnictwie efektywna walka z chwastami odbywa się za pomocą herbicydów, a więc preparatów do zwalczania chwastów. Są to chemiczne substancje, które rozrobione z wodą stają się materiałem do oprysku. Zwykle odbywa się on mechanicznie za pomocą specjalnej aparatury, która zostaje zamocowana do ciągnika.

Skala wykorzystania środków chwastobójczych jest aktualnie bardzo duża. W zasadzie wszystkie uprawy są poddawane opryskom w odpowiednim momencie – tak aby zdusić problem w zarodku w pierwszym okresie wegetacji zasianych roślin. W zależności od typu (ozimego lub jarego) procedura oprysków ma miejsce jesienią lub wiosną. Czasami wskazane jest też zastosowanie oprysków dodatkowych, które mają na celu utrwalenie efektu. Czy są one konieczne – zależy od uprawianych roślin oraz innych uwarunkowań.